Wszystkie negatywne opinie, które czytałam na róznych forach okazały się prawdą.
Obsługa życzliwa i pomocna w momencie dokonywania zakupu, natomiast w przypadku wystąpienia problemu… Brak słow. Kupiłam towar w połowie września, zamówiłam montaż, który odbył się 2 tygodnie poźniej. Niestety elementy składowe zostały uszkodzone przez montażystów. Próbowali załatwić sprawę bez podpisania protokołu…Nie zgodziłam się. Długa historia. Na początku trudno było wyegzekwować protokół, a sklep Agata Meble Płock nie chciał przyjąć reklamacji bez dokumentów. Jednak nie był w stanie mi pomóc i odsyłał mnie do firmy zajmujacej sie montażem. To zrozumiałe, bo firma działała jako podwykonawca. Jednakże występowały problemy w nawiązaniu kontaktu z podwykonawcą (nie moim, tylko salonu!). W tej sytuacji oczekiwałam pomocy od sklepu, ponieważ za towar, dostawę i montaż płaciłam w sklepie. Dodatkowo nikt mnie nie poinformował, że montaż wykonuje inna firma (jak stwierdzil pracownik w emailu “niezwiązana z salonem”) i wszelkie roszczenia związane z uszkodzeniem podczas montażu rozpatruje podwykonawca. Naprawdę??? Zakladalam, ze to sprawa do dzialu reklamacji. Czy to oznacza, ze mam skladac 2 reklamacje? Najpierw na montaz, potem na towar??? Pani z obslugi troche sie gubila. Myślałam, że to żart. Gdy dzwonilam do firmy zajmujacej sie montazem, przedstawiali sie jako firma DTS ... Agata Meble... ???? Po wielu próbach otrzymałam protokół i zgodziłam sie oczekiwać na uszkodzone elementy. Sprawa miała być szybko załatwiona. Tymczasem z tygodnia na tydzień przekładano dostawę. I tak minęły 2 miesiace… Firma montażowa zrzucała odpowiedzialnośc na salon, salon na producenta lub firmę montażową… Usłyszałam też, że ktoś zapomniał złożyć zamówienie. Mnie to nie interesowało. Zapłaciłam gotówką i zamówiłam profesjonalny montaż, ponieważ zależało mi na jakości i czasie. Montaz zamowilam w Agacie, poniewaz chcialam mieć profesjonalnie zamontowany towar i gwarancję jakości swiadczonej uslugi.
Obiecywali, że dopilnują sprawy i bedą mnie na bieżąco informować. Tymczasem nikt nie dzwonił i gdybym sama nie pilnowała sprawy, to elementów nie byłoby do dziś (mnóstwo telefonów, emaili do różnych osób). Jestem w stanie to opublikować.
W końcu towar przyjechał, na drugi dzień odbył się montaż… I niespodzianka… Uszkodzone prowadnice, w związku z czym drzwi się cięzko otwierają. Dzial reklamacji stwierdzil, ze przysle swoja ekipę i sprawdza, czy montaz jest dobrze wykonany. Czyli jednak najpierw musze isc do dzialu reklamacji Agaty...
Szok..
Bylam przekonana, ze sprzedali montaz "swojej ekipy", a teraz sie ich wypieraja i nie chca wziac odpowiedzialności? Przysla swoja... Dlaczego nie informujecie klienta, ze nie bierzecie odpowiedzialnosci za montaz waszego podwykonawcy???
Wyszczerbione elementy szuflad… Jakies dziury na plycie od wewnatrz...w sklepie tego nie bylo. W ogole jakosc towaru tragiczna....A dodatkowo panowie uszkodzili sufit I ścianę podczas montażu. Mieli naprawic, ale nie ma z nimi kontaktu. Teraz spędzę kolejne tygodnie w oczekiwaniu na rozpatrzenie reklamacji. Brak mi sił, ale nie mam zamiaru tak tego zostawić. Może inaczej podeszłabym do tego, gdyby salon poczuł się odpowiedzialny i odpowiednio zatroszczył o klienta. Nie polecam tego sklepu. To mój kolejny zakup w tym sklepie, ale na pewno ostatni. W trakcie całego procesu nikt nie był w stanie odpowiedzieć mi konkretnie na moje pytania, odsyłano mnie z miejsca na miejsce, lekceważono i ignorowano (również infolinia). Otrzymywałam różne propozycje, np. odprzedaż towaru firmie zajmującej się montażem... W zasadzie okazałam dużo cierpliwości i zrozumienia, a nawet nie otrzymałam od sklepu Agata Meble przeprosin za utrudnienia
Cena/Jakość
Obsługa klienta
Terminowość